Pomoc mierzona ciastami

„Bezpieczna granica to taka, na której nikt nie ginie” – te słowa towarzyszyły uczniom naszej szkoły przez ostatni tydzień, angażując ich i zachęcając do wsparcia zbiórki funduszy na rzecz Fundacji Ocalenie, zorganizowanej przez Małgorzatę Sekułę i Franka Mycka, tegorocznych maturzystów.

Przez ostatnie miesiące najgłośniejszym, a według niektórych, nawet najbardziej przerażającym problemem, którym zajmuje się Fundacja Ocalenie jest kryzys humanitarny na granicy polsko-białoruskiej. Podejmuje ona tam działania mające na celu uratowanie życia wielu uchodźcom i uchodźczyniom, których sytuacja pogarsza się z dnia na dzień, czego nie ułatwia zbliżająca się zima. Zajmuje się stałym monitorowaniem napiętej sytuacji, a także udziela pomocy humanitarnej i prawnej. Chcąc wspomóc finansowo Fundację, a tym samym przyczynić się do polepszenia sytuacji osób na granicy, Gosia i Franek postanowili zorganizować w naszej szkole zbiórkę funduszy, która przybrała formę kiermaszu ciast. W ten czwartek mógł wziąć w niej udział każdy uczeń Trzynastki i Szóstki, przynosząc lub kupując wypieki przygotowane specjalnie na tę okazję. W jaki sposób rozpoczęło się jednak to wielkie przedsięwzięcie, które zaangażowało tak sporą część społeczności szkolnej?

„Chciałem pomóc tym ludziom, którzy są na granicy od kilku miesięcy. Zastanawiałem się, w jaki sposób najlepiej to zrobić. Na początku myślałem, żeby może samemu wspomóc jakoś fundację, wpłacić jakieś pieniądze, ale wiadomo, że sam nie zebrałbym tyle, co cała szkoła. Stąd powstał pomysł przeprowadzenia jakiejś zbiórki. Napisałem więc do Gosi, z którą opracowaliśmy bardziej konkretny plan” – tak genezę akcji opisuje Franek, jej pomysłodawca.

„Chcieliśmy przenieść tę pomoc uchodźcom na realia szkolne. Wpadliśmy więc na pomysł kiermaszu, dzięki któremu wszyscy mogli się do niej przyczynić i do tego zjeść coś dobrego” – dodaje Gosia.

Zaangażowanie, jakim wykazała się społeczność naszej szkoły, przerosła wszelkie oczekiwania organizatorów zbiórki. Wsparły ich również Redakcja Zdziś24 oraz Prezydium Samorządu Uczniowskiego, promując kiermasz i prowadząc kampanię informacyjną mającą na celu uświadomienie szerszemu gronu, jak konieczna jest pomoc uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej.

„Prezydium Samorządu Uczniowskiego wspiera wszelkie działania uczniów, które prowadzą do takiej aktywizacji obywatelskiej. Wszyscy bardzo cieszymy się, że podejmują oni różne inicjatywy, a szczytny cel rzeczywiście zobowiązuje do wspierania tej akcji. Samorząd Uczniowski jest również zaangażowany w jej organizację i bardzo cieszę się, że odbywa się ona u nas w szkole” – mówi Jakub, Przewodniczący PSU. Michał, jego kolega z Prezydium, dodaje: „Takie działania są bardzo ważne. Zainteresowania nie okazało pięciu uczniów, tylko zdecydowana większość. Dwie godziny przed akcją nie mieliśmy już gdzie składować ciast, które cały czas przynosiły kolejne osoby.”

Zorganizowanie kiermaszu okazało się rzeczywiście świetną inicjatywą, którą doceniła większość uczniów. „Bardzo podoba mi się sam pomysł połączenia dobrego z pożytecznym: przekazania pieniędzy na cele charytatywne i przyjemności w postaci zjedzenia ciasta” – tak na czwartkowej przerwie komentował akcję jeden z nich. „Cieszę się, że Gosia z Frankiem to wymyślili. Nie patrząc już nawet na względy polityczne, na granicy są ludzie, którzy potrzebują pomocy i dobrze, że możemy to zrobić chociaż w taki sposób” – mówiła inna uczennica. Wiele osób doceniło ponadto możliwość zakupu wypieków, sugerując, że ta opcja umożliwiła zebranie większej ilości pieniędzy, budząc spore zainteresowanie. „Nie spodziewałam się, że nasza społeczność szkolna jest w stanie zorganizować takie przedsięwzięcie w tak krótkim czasie. Jako uczennica, cieszę się, że zaangażowaliśmy się w pomoc uchodźcom na granicy polsko-białoruskiej, bo ten temat jest jak najbardziej aktualny, a dla niektórych wręcz przerażający. Cieszę się, że jako szkoła, mogliśmy przyłożyć się jakoś do tej inicjatywy” – mówi Dominika, członkini Redakcji Zdziś24.

O powodzeniu kiermaszu, oprócz pozytywnych opinii uczniów, najlepiej świadczy jednak wspólnie zebrana kwota – 1730zł, która zostanie przekazana Fundacji Ocalenie i przyczyni się do pomocy uchodźcom i uchodźczyniom, tak bardzo jej potrzebujących. Mateusz, członek Redakcji Zdziś24, po zakończeniu zbiórki mówił: „Takie rzeczy powinny dziać się w naszej szkole, gdyż cel jest naprawdę szczytny. Mówimy tu o kryzysie humanitarnym, który nie dotknął Polski właściwie od początków III RP. Jeżeli będziemy zamykać oczy, jeżeli nie będziemy zwracać uwagi na ludzi umierających na granicy w zimnie, to nie świadczy dobrze o naszym gatunku.”

Niezwykle istotna i inspirująca wydaje się w tym momencie wiadomość Gosi do każdego – nie tylko uczniów naszej szkoły: „Jeżeli ktoś kiedyś wpadnie na podobny pomysł, jeżeli kogoś zainspiruje jakiś problem światowy, z którym chciałby walczyć, zebrać pieniądze na szczytny cel – musi o tym głośno mówić w społeczności. W ten sposób razem na pewno możemy zmieniać świat albo chociaż próbować uczynić go trochę lepszym.”

Ciastami pomagała dla was Tatiana Kavetska

Możesz również polubić…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.