Burza hormonów, ,,zrozumiesz jak dorośniesz” i dlaczego ludzie Cię denerwują, czyli o nastoletnim mózgu
Jeśli jesteś w wieku nastoletnim, zapewne zmagasz się z ciągłymi wahaniami nastroju, poczuciem bycia w zawieszeniu oraz wieloma innymi trudnościami. Przecież nie jesteś już małym dzieckiem i musisz mieć jakieś obowiązki!, ale jednocześnie nie jesteś wystarczająco dojrzały by Ci w pełni zaufać – poważnie porozmawiać czy dać trochę wolności. Ponadto większość ludzi potrafi błyskawicznie wprawić Cię w nerwowy nastrój jakimkolwiek zachowaniem.
Słyszałeś pewnie, że będąc nastolatkiem dojrzewasz, rozwijasz się. Co to właściwie oznacza? Kiedy wybrzmiewa słowo dojrzewanie, Twoja pierwsza myśl dotyczy pewnie rozwoju zewnętrznego: przybytku kilku kilogramów tu czy tam, mutacji głosu czy ciągłego wyrastania z ulubionych ubrań.
Jednak rozwój w okresie dojrzewania zachodzi też w miejscach, których nie dojrzymy gołym okiem – między innymi w mózgu. Ten niezwykle ważny organ w każdej godzinie, minucie i sekundzie koordynuje wiele skomplikowanych operacji, m.in. tych związanych z funkcjonowaniem w społeczeństwie i reagowaniem na zewnętrzne bodźce. Tak skomplikowana struktura potrzebuje wielu lat na stabilizację i rozwinięcie niezbędnych części. Jedną z nich jest kora przedczołowa, odpowiedzialna za interakcje społeczne i odczuwanie emocji. To na niej przeprowadzano znany, ale raczej negatywnie kojarzony, zabieg lobotomii, czyli przecięcia połączeń kory z resztą mózgu.
To właśnie rozwój kory przedczołowej jest kluczowy dla ustabilizowania emocji i zachowań nastolatka, a później młodego dorosłego. Proces dojrzewania w tym zakresie trwa mniej więcej do 21. roku życia, dlatego również niektóre zaburzenia, m.in. borderline (BPD – ang. Borderline Personality Disorder) mogą zostać ostatecznie zdiagnozowane dopiero po osiągnięciu tego wieku.
Kora przedczołowa odpowiada również za organizację, planowanie czasu, podejmowanie decyzji czy przewidywanie konsekwencji swoich działań; to właśnie przez zachodzący jeszcze proces dojrzewania tego obszaru nastolatki często podejmują ryzykowne decyzje, bywają nieokrzesane oraz mają trudności ze skupieniem uwagi.
Jak możemy ułatwić sobie drogę przez emocjonalne i psychiczne dorastanie? Niezbędna jest właściwa higiena. Ważne, by ograniczać czas spędzany na tzw. scrollowaniu, ponieważ wprowadza to wiele silnych, niepotrzebnych bodźców do naszego układu nerwowego. Należy ograniczyć używki, a najlepiej zupełnie je wyeliminować, gdyż najłatwiej można uzależnić się od wszelkich substancji takich jak alkohol, CBD czy nikotyna właśnie przed 21. rokiem życia, gdy mózg młodego człowieka jest szczególnie wrażliwy i żądny dopaminy. Dopamina jest neuroprzekaźnikiem produkowanym i uwalnianym w sytuacjach sprawiających przyjemność bądź pod wpływem substancji pobudzających układ nerwowy. Używka staje się więc dla mózgu formą nagrody, co jest niebezpieczne i prowadzi do niezdrowego przywiązania, zarówno do rytuału pobierania substancji, jak i jej działania.
Przydatne mogą okazać się również wysiłek fizyczny oraz zajęcia rozwijające cierpliwość i samokontrolę. Natomiast w stresowych sytuacjach pomóc może np. medytacja, ćwiczenia oddechowe, czy skierowanie uwagi na jakiś silny bodziec: ulubione perfumy (polecam noszenie małego flakonu w kieszeni), słodkie ciastko czy trochę soli. W ten sposób nieco oszukamy nasz mózg i damy mu chwilę na przepracowanie sytuacji i podjęcie racjonalnej decyzji. A w końcu to z nich składa się nasze życie.
Tajemnice nastoletniego mózgu zgłębiała dla Was Aleksandra Roguska