“Najlepszy” nałóg – o pracoholizmie
Jest środek nocy i siedzę nad książkami. Nie mogę iść spać. Bo jeszcze muszę przeczytać dwa rozdziały, napisać kilka stron, odrobić tyle zadań. To nie tak, że mam coś na jutro, po prostu muszę...
Jest środek nocy i siedzę nad książkami. Nie mogę iść spać. Bo jeszcze muszę przeczytać dwa rozdziały, napisać kilka stron, odrobić tyle zadań. To nie tak, że mam coś na jutro, po prostu muszę...